niedziela, 24 lutego 2013

PT 109

Film biograficzny o bohaterskiej przeszłości urzędującej głowy państwa? Niełatwo jest znaleźć w historii kina takie przykłady, a jeśli już, intuicja nakazywałaby szukać wśród autorytarnych reżimów, rządzonych twardą ręką przez zapatrzonych w siebie, charyzmatycznych przywódców. Tymczasem, 19 czerwca 1963 roku, w Stanach Zjednoczonych na ekrany kin wszedł film PT 109, opowiadający o wojennych przygodach Johna Kennedy’ego, 35 prezydenta USA, pełniącego swoją funkcję jeszcze przez pięć miesięcy, aż do zamachu w Dallas 22 listopada 1963 roku. 



Akcja filmu przenosi widzów na południowy Pacyfik, arenę wojny amerykańsko-japońskiej. Tytuł odnosi się do numeru łodzi patrolowej, której dowództwo objął w początkach 1943 roku młody porucznik John „Jack” Kennedy. Blisko dwuipółgodzinny obraz pokazuje proces remontowania zdezelowanej jednostki przez jej nową załogę i entuzjastycznego dowódcę, jej pierwsze misje patrolowe, ratunek odciętej przez Japończyków grupy amerykańskich marines. Główny wątek filmu opowiada jednak o katastrofie łodzi PT 109 staranowanej przez japoński okręt. Mimo, że załoga została przez dowództwo uznana za straconą, Kennedy’emu udało się nawiązać kontakt z rdzennymi mieszkańcami okolicznych wysp, którzy przekazali australijskim aliantom wyrytą w skorupie orzecha kokosowego prośbę o ratunek. Kennedy, dzięki swojej wytrwałości i odwadze, doprowadził do uratowania rozbitków.

PT 109 tuż po katastrofie.

Film z grubsza oddaje autentyczną historię, pomimo pewnych nieścisłości i zaburzeń chronologii, mających na celu uatrakcyjnienie fabuły (np. w rzeczywistości to tubylcy, a nie Amerykanie, wpadli na pomysł przekazania wiadomości na skorupie kokosa). Jednak bez względu na stopień, w jakim scenariusz opierałby się na wiarygodnych źródłach, najwięcej emocji wzbudzać musiała postać głównego bohatera, aktualnie urzędującego prezydenta. Film od początku produkowany był więc pod specjalnym nadzorem. Osobistą pieczę nad nim objął legendarny producent i szef wytwórni filmowej Jack Warner. John Kennedy naturalnie wyraził zgodę na jego powstanie, pod warunkiem, że będzie odpowiadał prawdzie historycznej, że w zyskach będą partycypować dawni członkowie załogi PT 109 i ich rodziny, oraz że będzie miał wpływ na obsadę, a przede wszystkim wybór odtwórcy samego siebie. Z grupy kandydatów, w skład której wchodził m. in. Peter Fonda i Warren Beatty (faworyt Jacqueline Kennedy), wybór ostatecznie padł na Cliffa Robertsona, aktora którego występ podczas zdjęć próbnych najbardziej przekonał prezydenta, mimo że Robertson był wówczas 15 lat starszy niż porucznik „Jack” przejmujący dowództwo swojej łodzi.

Z prawej strony Cliff Robertson jako porucznik Kennedy.

Kreacja Robertsona jest chyba jednocześnie najmocniejszym i najsłabszym punktem tego filmu. Główny bohater: przystojny, odważny, pomysłowy, z poczuciem humoru jest postacią świetnie pasującą do wojennego kina przygodowego. Jest też moralnie nieskazitelny i bywa patetyczny, szczególnie tłumacząc dlaczego zdecydował się przybyć na front, mimo że miał wygodną i bezpieczną posadę sztabową albo decydując się na objęcie dowództwa kolejnej łodzi, mimo że po katastrofie PT 109 przysługuje mu odesłanie do kraju. To sprawia, że grana przez niego postać miejscami szeleści papierem, i to takim, na którym spisano przemówienie przedwyborcze. Wydaje się, że film PT 109 wpadł w najbardziej oczywistą pułapkę. Wiadomo było, że główny bohater będzie porównywany z rzeczywistym politykiem i jego aktualnymi działaniami. Każdy szlachetny gest filmowej postaci będzie apologią realnej polityki Kennedy’ego, podobnie jak każdy ewentualny przejaw słabości, jej krytyką.  Twórcom ostatecznie wyszła laurka, która – pomimo wielkiej medialności rzeczywistego Johna Kennedy’ego – nie przełożyła się na sukces artystyczny, ani kasowy. Film przyjęto dość sceptycznie, a już wkrótce później najgłośniejszym (jak i najbardziej filmowym) epizodem, stały się ostatnie godziny jego życia, wizyta w Dallas i śmierć z ręki zamachowca. Trailer PT 109 można obejrzeć tutaj.

Model łodzi patrolowej PT 109. Łódź dowodzona przez Kennedy'ego była w latach 60. popularnym modelem zabawki dla chłopców. Na podstawie jego przeżyć powstał komiks, a sam film PT 109 powstał na podstawie wydanej wcześniej książki Roberta Donovana: PT 109: John F. Kennedy in World War II.